W jaki sposób przerwa w komunikacie wpływa na opinie?

W JAKI SPOSÓB PRZERWA W KOMUNIKACIE WPŁYWA NA OPINIE?

Słowa kluczowe: komunikat, moralność, odpowiedzialność, wydawanie sądów, Kofta, Doliński.

ABSTRAKT

W dzisiejszych czasach środki masowego przekazu bardzo często informują o zaskakujących, negatywnych wydarzeniach, do których intencjonalnie bądź nie, przyczynili się jacyś ludzie. Relacje te przeważnie składają się z zapowiedzi, czyli zwięzłego opisu zajścia, uwzględniającej sensacyjne szczegóły oraz z rozbudowanej relacji, która obejmuje m.in. opis okoliczności i przebiegu incydentu oraz zarysu społecznego i psychologicznego funkcjonowania winowajcy. Te dwie części rozdzielone są zwykle kilkuminutową przerwą w nadawaniu komunikatu.

Kofta i Doliński (1997) przeprowadzili trzy badania, za pomocą których chcieli sprawdzić, w jaki sposób wprowadzenie przerwy pomiędzy wyżej opisanymi częściami relacjonowania wydarzenia, wpływa na przypisanie odpowiedzialności bohaterowi zajścia oraz na ocenę moralną jego czynów. W tych eksperymentach, w rozbudowanej relacji pojawiały się informacje usprawiedliwiające czyny danego człowieka. Badacze zastanawiali się, w jaki sposób przerwa w komunikacie wpływa na asymilację tych informacji: czy ją ułatwia (powodują złagodzenie ocen), czy utrudnia (zaostrza wydawane sądy).

EKSPERYMENT I

Celem pierwszego badania, przeprowadzonego na 30 studentkach i 30 studentach Wyższej Szkoły Pedagogiki w Opolu, była wstępna eksploracja problemu. Zastosowano dwugrupowy plan eksperymentalny. Wszystkim puszczono z kasety historię o nagłej śmierci w szpitalu, spowodowanej błędną diagnozą. Grupa kontrolna wysłuchała relacji, bez przerwy między zapowiedzią a relacją rozbudowaną, natomiast grupa eksperymentalna z przerwą. W czasie przerwy, eksperymentator, prosił badanych o napisanie na kartce tego, co przychodzi im do głowy na temat tego zdarzenia. Po 5 minutach, mieli oni odłożyć kartki i wysłuchać drugiej części relacji. Następnie każda grupa miała ocenić stopień odpowiedzialności lekarza i wielkość postulowanej kary oraz dokonać oceny moralnej postępowania mężczyzny.

Osoby, które wysłuchały komunikatu z przerwą, podczas której skupiali się na opisywanym zdarzeniu, obarczali lekarza większą odpowiedzialnością, wyznaczyłby mu większą karę oraz wyrażały więcej moralnej dezaprobaty dla jego postępowania. Na podstawie tych wyników można przypuszczać, że często spotykana w mediach dwuczłonowa struktura komunikatu o zagrażającym wydarzeniu, przyczynia się do pochopnego formułowania negatywnych sądów na temat bohaterów takiej relacji.

EKSPERYMENT II

Drugi eksperyment miał na celu sprawdzenie, czy efekt przerwy powtarza się i czy jest on ogólny, czy raczej warunkowany specyficznymi okolicznościami. Należy zwrócić uwagę, iż w pierwszym badaniu grupy różniły się nie tylko przerwą w komunikacie, ale również tym, że badani mieli możliwość spisania na kartce swoich odczuć oraz nie wiedzieli, że usłyszą dalszą część komunikatu, więc mogli zasadnie założyć, że to już koniec relacji.

„Efekt przerwy” mógł być tak naprawdę niespowodowany samą przerwą, ale zaangażowaniem badanych w czasie przerwy, w aktywne przetwarzanie wiadomości o zdarzeniu. Kolejnym wytłumaczeniem wystąpienia tego efektu może być to, że uczestnicy sądząc, że wysłuchali już całego komunikatu, wykorzystali przerwę na sformułowanie końcowych ocen, dlatego ich wnioski były bardziej odporne na próbę skorygowania. Żeby sprawdzić te przypuszczenia, przeprowadzono drugie badanie na próbie 100 studentek Uniwersytetu Wrocławskiego.

Użyto tej samej historii, co w pierwszym eksperymencie. Badanych podzielono na pięć grup różniących się takimi zmiennymi jak: przerwa lub jej brak, wiedza o tym, że będzie dalszy ciąg lub jej brak oraz wykonywanie podczas przerwy zadania koncentrującego na zdarzeniu lub buforowego. Bezpośrednio po wysłuchaniu drugiej części, badani również oceniali odpowiedzialność, moralną postawę lekarza oraz sugerowali wielkość kary.

W warunkach z przerwą uczestnicy przypisywali lekarzowi więcej odpowiedzialności, wyznaczali większą karę oraz wyrażali więcej dezaprobaty dla jego postępowania. Wyniki te są spójne z wynikami pierwszego eksperymentu. Dodatkowo udało się stwierdzić, że u studentów nieoczekujących dalszego ciągu historii, koncentracja na zagrażającym incydencie zwiększa surowy osąd odpowiedzialności, natomiast u osób oczekujących drugiej części, taka koncentracja ma efekty przeciwne (na poziomie tendencji).

Mówiąc prościej, kiedy osoba myśli, że historia kończy się na pierwszej części, czyli sądzi, że zebrała już całą dostępną wiedzę, to wtedy zaangażowanie myślowe w czasie przerwy sprzyja powstawaniu ostrzejszych ocen. Natomiast, gdy człowiek spodziewa się dalszej części, to rozmyślanie na temat pierwszej porcji informacji, wręcz łagodzi wystawioną ocenę. Kofta i Doliński tłumaczą to wystąpieniem procesu autokorektury własnych sądów, czyli tym, że obserwator powstrzymuje się od wydania osądu, bo wie, że dostanie nowe, być może istotne informacje.

W przypadku sugerowanej kary (efekt na poziomie tendencji) i dezaprobaty moralnej, również jedynie brak oczekiwania na ciąg dalszy czyni osądy bardziej skrajnymi (Kofta i Doliński, 1997).

Podsumowując wyniki tego eksperymentu ani koncepcja koncentracji na zagrażającym zdarzeniu ani brak oczekiwania kontynuacji relacji, nie wyjaśniają efektu przerwy uzyskanego w pierwszym badaniu. Osoby oczekujące na drugą część historii i rozwiązujące zadanie buforowe, w porównaniu do grupy różniącej się tylko brakiem przerwy w relacji, skore były do bardziej surowego oceniania lekarza i większej dezaprobaty moralnej.

EKSPERYMENT III

Zamysłem przeprowadzenia ostatniego badania było sprawdzenie, czy “efekt przerwy” będzie występował w warunkach naturalnych, kiedy komunikat pojawi się w mediach, a badani nie będą świadomi, że biorą udział w eksperymencie. Dodatkowo sprawdzono, jakie znaczenie ma to, czy pomiar został dokonany bezpośrednio po odsłuchaniu, czy z pewnym odroczeniem.

W badaniu wzięły udział 63 studentki, mieszkające w Domu Studenckim Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Pracownicy studenckiego radia, na czas eksperymentu, prowadzili dwa rodzaje połączeń z pokojami w DS. Dzięki temu można było około połowie badanych zaprezentować relację w całości, a reszcie z przerwą muzyczną. Studentkom przedstawiono relację ze zdarzenia, które rzekomo działo się w Opolu. Najpierw krótka zapowiedź, w której poinformowano, że na policję zgłosiła się studentka, twierdząc, że podczas imprezy została zgwałcona przez Marka W.- odbywającego służbę wojskową, będącego na przepustce. Sprawcę ujęto.

W warunkach z przerwą, prowadzący audycję mówił: “Za chwilę wrócimy do tej bulwersującej sprawy” i przez 5 minut puszczał muzykę. Po przerwie studenci wysłuchali krótkiego wywiadu z oskarżonym oraz omówienia nieprecyzyjnej wypowiedzi rzecznika policji. Oba materiały, dawały do zrozumienia, że być może nie był to gwałt. W warunku bez przerwy oba fragmenty nadawano bezpośrednio po sobie.

Po relacji do pokojów przychodzili wcześniej zapowiedziani ankieterzy. W zależności od przydziału do grupy, do jednych osób od razu po transmisji audycji, do drugich po ok. 20 minutach. Studentki określały na siedmiostopniowej skali, na ile ich zdaniem:

  • oskarżony rzeczywiście dopuścił się gwałtu,
  • w jakim stopniu jest on odpowiedzialny za to, co spotkało dziewczynę,
  • jaką powinien ponieść karę (od wyroku uniewinniającego do najwyższej przewidywanej za gwałt przez Kodeks Karny),
  • w jakim stopniu studentka ponosi odpowiedzialność za zdarzenie.

Nie zauważono, żadnych istotnych efektów dla oceny odpowiedzialności ofiary. Odnotowano natomiast, że zarówno przerwa w nadawaniu komunikatu, jak i odroczenie pomiaru miały znaczący wpływ na pozostałe zmienne.  Wyniki tego eksperymentu wskazują na to, że bardzo silny efekt przerwy występuje w pomiarze wykonywanym bezpośrednio po wysłuchaniu relacji, zanika natomiast po 20 minutach. Badacze tłumaczą to tym, że prawdopodobnie stan wzburzenia emocjonalnego ma pośredni wpływ na powstawanie efektu przerwy.

PODSUMOWANIE

Po zapoznaniu się z tymi eksperymentami, można przypuszczać, że przerwa pobudza procesy, które utrudniają przyswojenie informacji pojawiających się w drugim fragmencie, czyli w tym przypadku wiadomości „usprawiedliwiających”. Przerwa powoduje, że ludzie odbierają wydarzenie bardziej jednoznacznie jako negatywne, co bezpośrednio przyczynia się do surowego oceniania odpowiedzialności sprawcy.

ŹRÓDŁA:

  • Kofta, M., Doliński, D. (1997). Rola formalnych cech przekazu w dynamice sądów społecznych: wpływ przerwy w komunikacie na przypisywanie odpowiedzialności i na ocenę moralną bohatera. W: A. Tokarz. E. Nęcka (red.), Kolokwia Psychologiczne, 6, 123-140.

O AUTORCE

Anna Czarnota

Anna Czarnota

Absolwentka psychologii ze specjalnością kliniczną i zdrowia, na Uniwersytecie SWPS w Warszawie oraz studium pedagogicznego na tej samej uczelni.
Zainteresowana w szczególności szeroko pojętą seksuologią, psychologią wpływu społecznego oraz różnic indywidualnych.

2018-09-11T11:30:55+02:00

Zostaw komentarz

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania strony oraz korzystania z narzędzi analitycznych. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Ok