Scott Lilienfeld – czym są błędy poznawcze?

SCOTT LILIENFELD:

pracuje na Uniwersytecie Emory w Stanach Zjednoczonych. Znany jest ze swojej książki „50 wielkich mitów psychologii popularnej” oraz niedawno wydanej w Polsce książki „Pranie mózgu. Uwodzicielska moc bezmyślnych neuronauk”. Jego zainteresowania naukowe dotyczą między innymi błędów poznawczych, co przejawia się w wywiadzie. Oprócz tego Scott interesuje się zaburzeniami osobowości i metodami opartymi na dowodach w praktyce psychologii klinicznej.

W JAKI SPOSÓB MOŻEMY SKUTECZNIE BRONIĆ SIĘ PRZED BŁĘDAMI POZNAWCZYMI W CODZIENNYM ŻYCIU?

Chciałbym, żeby były na to pytanie proste odpowiedzi, niestety takowych nie ma. Niemniej jednak, dane sugerują, że dobrym rozwiązaniem jest zmuszanie się do refleksji nad możliwymi alternatywami. Niektóre dowody pokazują, że strategie „rozważ wersję przeciwną” lub „rozważ alternatywy” mogą być pomocne w radzeniu sobie z błędami poznawczymi, ale nie są panaceum. Zobrazujmy to na przykładzie. Wyobraź sobie, że dowiadujesz się, że polityk partii na którą głosujesz jest ostro krytykowany za swoje seksualne wybryki. Pewnie szybko mu wybaczysz, bo przecież politycy to też ludzie i nikt nie jest idealny. Wtedy powinieneś zadać sobie pytanie „co by było gdyby to samo mówiono o polityku partii przeciwnej? Czy też byłbym tak wyrozumiały?”. Dobrym rozwiązaniem jest również ciągłe wystawianie się na informacje ze źródeł przeczących naszym poglądom i na ludzi, którzy mają inne zdanie. Zdaję sobie jednak sprawę, że łatwiej powiedzieć niż zrobić i możliwe, że mimo starań nadal będziemy odruchowo odrzucać takie informacje.

KTÓRY BŁĄD POZNAWCZY MOŻE POWODOWAĆ NAJGORSZE KONSEKWENCJE?

Przypuszczam, że najbardziej niebezpiecznym błędem poznawczym jest to, co psycholog Emily Pronin i współpracownicy nazwali po angielsku bias blind spot (błąd plamki ślepej). To tak naprawdę meta-błąd, czyli błąd poznawczy na temat błędów poznawczych. Z powodu tego efektu zwykliśmy wierzyć, że inni ludzie są bardziej skłonni ulegać błędom poznawczym, niż my sami. Mamy tendencję do uważania siebie za rozsądnych i obiektywnych, w przeciwieństwie do tego jak widzimy innych. W konsekwencji często nie dociera do nas, że możemy się mylić. Co więcej, możemy postrzegać innych nie jako zwyczajnie podatnych na błędy poznawcze, ale jako głupich, a nawet złych.

CO SPRAWIA, ŻE TAK TRUDNO JEST NAM PANOWAĆ NAD BŁĘDAMI POZNAWCZYMI?

Błąd, o którym mówiłem przed chwilą (bias blind spot) jest sporą przeszkodą. Ciężko pozbyć się swoich błędów poznawczych, jeżeli nie jesteśmy w ogóle ich świadomi, dlatego też wielka część sukcesu leży w zauważaniu własnych błędów i ograniczeń. Wielu ludzi jest bystrych, ale niewielu jest mądrych.

JAK ODRÓŻNIĆ PRAWDZIWE INFORMACJE OD NASTAWIONYCH NA SENSACJĘ FAŁSZYWYCH NEWSÓW?

Obecnie coraz trudniej odróżnić informacje prawdziwe od fałszywych, szczególnie dlatego, że wiele stron publikujących sensacyjne informacje staje się coraz bardziej przebiegłymi w upodabnianiu swoich twierdzeń do rzetelnych informacji. Na szczęście istnieje także wiele portali wysokiej jakości, jak na przykład snopes.com, który monitoruje pojawiające się informacje i ocenia pod kątem prawdziwości. Zachęcam czytelników do zaglądania na takie strony przed przyjęciem tezy, która brzmi mgliście. Można również zadać sobie kilka pytań, które posłużą jako drogowskaz. Na przykład: czy strona internetowa podpiera swoje informacje rzetelną bibliografią? Jeżeli tak, to co to za źródła i czy inne wiarygodne źródła również je cytują? Czy inne rzetelne portale zamieściły podobną informację czy też milczą na ten temat? Czy twierdzenia są przedstawiane tylko przez silnie upartyjnione źródła informacji, na przykład takie znane z przyjmowania wyraźnie jednostronnego stanowiska, często związanego z konkretną opcją polityczną, czy też pojawiają się one także w innych mediach?

KTÓRE MITY PSYCHOLOGICZNE SĄ OBECNIE NAJBARDZIEJ POPULARNE?

Krąży tak wiele mitów psychologicznych, że ciężko wybrać jeden. W mojej opinii jednym z najbardziej szkodliwych (a nadal szeroko rozpowszechnionym) mitów jest pogląd, że szczęście zależy głównie od tego, co nam się przydarza. Oczywiście pozytywne i negatywne wydarzenia życiowe wpływają na nasz nastrój, nieraz silnie, ale krótkofalowo. Badania pokazują, że w rzeczywistości tym, co kształtuje nasze długofalowe poczucie szczęścia są cechy osobowości i nasze nastawienie, co może prowadzić do zupełnie różnych interpretacji tych samych wydarzeń. Z powodu tego mitu wiele osób wierzy, że drogą do szczęścia jest zmiana pracy, nowy partner, dziecko, itp. Jak głosi powiedzenie, trawa jest zawsze bardziej zielona u sąsiada, ale tylko dopóki nie znajdziemy się po drugiej stronie płotu. Oczywiście nie znaczy to, że tkwiąc w toksycznym otoczeniu w pracy lub w niesatysfakcjonującym związku nie należy próbować tego zmienić. Należy próbować, ale nie oczekiwać cudów.

CO BYŚ POLECIŁ STUDENTOM PSYCHOLOGII, KTÓRZY CHCIELIBY BUDOWAĆ SWOJĄ KARIERĘ W OPARCIU O METODY BAZUJĄCE NA DOWODACH?

Studentom gorąco polecam na początek czytanie prac takich autorów jak Paul Meehl, Jane Loevinger, Robyn Dawes, Keith Stanovich, Daniel Kahneman, Amos Tversky, Elizabeth Loftus, Tom Gilovich czy Hal Arkes.

ROZMAWIAŁA

Aleksandra Kwaśnicka

Aleksandra Kwaśnicka

Studentka IV roku psychologii na Uniwersytecie Opolskim. Urodzony sceptyk. Fascynuje się badaniami, metodologią i nie boi się programów statystycznych. Zaczytuje się w popularnonaukowej i naukowej literaturze psychologicznej, szczególnie z tematyki błędów poznawczych i mitów psychologicznych.

2018-11-29T10:24:21+01:00

Zostaw komentarz

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania strony oraz korzystania z narzędzi analitycznych. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Ok